wtorek, 17 kwietnia 2012

Jak odkryć czy jest się uczciwym wobec siebie?

Jak to sprawdziłem? Dość przypadkowo...

Wpadł mi dziś pomysł na wpis (napiszę go w przyszłości), przez który uświadomiłem sobie CHOLERNIE WAŻNĄ RZECZ, która być może odmieni mnie, moje postępowanie i własne nastawienie do wieeeeelu spraw.




Leżałem na rozłożonej kanapie, piłem kawę z mlekiem, byłem dość rozluźniony. Można rzec, że odchodziły ode mnie 'złe duchy dnia'.

Z nudów przejrzałem listę e-booków, które mam w komputerze. Raptem wpadł pomysł, idea na nowy wpis - "Książki, które miały na mnie największy wpływ"

Odruchowo zacząłem zapisywać w notatniku książki, które RZECZYWIŚCIE dały mi do myślenia.

Moja biblioteczka to dokładnie 27 tytułów + około 100 ebooków. Zdawało mi się, że większość z nich przeczytałem. A tak naprawdę, przeczytałem od deski do deski 7 tytułów w wersji papierowej i 3 ebooki.

Uświadomiłem to sobie wtedy, kiedy zacząłem wypisywać tytuły książek do nowego wpisu.

Śmiałem się do siebie - "kurwa, kupiłeś książki, przeczytałeś je pobieżnie i co? Masz za swoje!"

Przypominam sobie, jak czytałem do tej pory książki - jak zwierzątko kierujące się tylko emocjami... Tu trochę przeczytam i będę mądrzejszy, o firmę otwieram to uzbroję się w książki o biznesie, o chce poprawić stosunki z ludźmi kupię książkę i będzie dobrze.

Jak jest? Oczywiście kiepsko :-)  Lubię czytać wiele tytułów na raz, ale brak w tym harmonii, tzn. czytania codziennie przez 20-30 minut. Aktualnie wygląda to tak : czytam w jednym dniu godzinę i robię 2 dni wolnego od czytania.

Wielokrotnie obiecywałem sobie, że każdą książkę na 100% przeczytam. Oszukiwałem siebie, bo czytałem albo kilka pierwszych rozdziałów albo fragmenty o chwytliwym tytule. A potem mój mózg rejestrował to, że "książka została zaliczona" i odkładana była na półkę.

Podobnie było z ebookami. Zawsze robiłem sobie skróty na pulpicie, by nie zapomnieć o przeczytaniu fragmentu książki. Kilka rozdziałów - BACH, prawy -> usuń -> Tak. "Książka zaliczona"



Jak być uczciwym wobec siebie?

Check lista. Aktualnie jest modyfikowana. Na dniach opublikuję nową.

Stara nie sprawdzała się do końca, bardziej mnie dołowała niż motywowała do dalszego działania.

Dzięki Bartek za podpowiedzi dot. Check Listy!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuje za komentarz